|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Joshua Coffman Templers
|
Wysłany:
Pon 17:58, 08 Kwi 2013 |
|
|
Dołączył: 01 Kwi 2010
Posty: 264 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Joshua Coffman szedł plażą, bosymi stopami rozsypując piach na boki. Wychudzony mężczyzna o chłodnym i zajadłym spojrzeniu patrzył w stronę swojej rodzimej wyspy, oczekując jakichś zdarzeń.
Nie marnował długo sił na bezcelowe spacery. Usiadł na piachu nieopodal śladów dawno wygaszonego ogniska, dalej wbijając wzrok w drugą wyspę. Od czasu gdy zostawiono go skrępowanego pod posągiem minęło sporo czasu. Nie wiedział ile. Dawno zgubił rachubę.
Z kieszeni obdartych spodni wyciągnął zniszczoną paczkę papierosów, wyciągając z niej ostatniego papierosa jakiego miał. Papierosa na "wyjątkową chwilę", jak sam sobie tłumaczył. Nie namyślał się długo i podpalił tytoń, z rozkoszą wciągając w płuca rakotwórczy dym. Przymknął przy tym oczy, unikając ich podrażnienia.
- Szybciej, szybciej. Nie zwlekaj Almo. Rób co chcesz, rób to szybko.
Miał nadzieję, że nim skończy palić, wszystko wywróci się do góry nogami i świat przestanie istnieć.
Jednak nic się wtedy nie stało i oczekiwania Coffmana spełzły na niczym, a on sam chcąc nie chcąc musiał iść dalej. Po jego obecności na plaży w tamtym miejscu i czasie nie pozostał choćby jeden ślad.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|
|