Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Patsy Moderator
|
Wysłany:
Nie 0:33, 21 Mar 2010 |
|
|
Dołączył: 05 Mar 2010
Posty: 901 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
- Myślę że dochodzimy na miejsce - powiedział gdy stanęli wśród drzew. Zdjął plecak, i rucił go na ziemię - sprawdź czy da się tutaj wytrwać - powiedział - jutro doniosę tu parę koców, może uda się zbudować namiot- skinął ręką na George'a prosząc go by podszedł - rozgość się T, zaraz wracamy z kocami.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
Fat T
|
Wysłany:
Nie 0:34, 21 Mar 2010 |
|
|
Dołączył: 09 Mar 2010
Posty: 143 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Był strasznie głodny, nie myślał o niczym innym. Schylił się do plecaka i otworzył go. Zaczął się opychać.
Dzięki Pat - Powiedział niewyraźnie z pełnymi ustami.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
Megan.
|
Wysłany:
Nie 0:36, 21 Mar 2010 |
|
|
Dołączył: 12 Mar 2010
Posty: 187 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
To było cholernie trudne, iść w ciemnościach przez dżunglę. Starała się jak najmniej potykać o korzenie, kamienie i inne pieprzone części natury, ale kilka razy mało nie zaliczyła upadku. W końcu schowała się za dosyć grubym, powalonym przez coś pniem drzewa, siadając tuż za nim i opierając się plecami. Oddychała szybko, zmęczona wysiłkiem. Gdyby wiedziała, wzięłaby chociaż jakąś zapalniczke! Zamknęła oczy i zaczęła wsłuchiwać się w ich słowa.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
Snuffer
|
Wysłany:
Nie 0:37, 21 Mar 2010 |
|
|
Dołączył: 14 Mar 2010
Posty: 571 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kielce
|
Ruszył za Patsym. Oddalili się na bezpieczną odległość. Spytał go.
- Co jest?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
Patsy Moderator
|
Wysłany:
Nie 0:39, 21 Mar 2010 |
|
|
Dołączył: 05 Mar 2010
Posty: 901 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
-To on- powiedział ściszonym głosem - to T je zabija- czekał na jego reakcję.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
Snuffer
|
Wysłany:
Nie 0:42, 21 Mar 2010 |
|
|
Dołączył: 14 Mar 2010
Posty: 571 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kielce
|
Zaśmiał się.
- Ten spaślak jest zabójcą? To jakiś żart? Po to mnie tu ściągnąłeś?
Po chwili zorientował się że Patsy patrzy na niego z powagą.
Wyjął paczkę papierosów z kieszeni. Włożył jednego do ust i odpalił zapałką. W momencie gdy płomień rozżarzył się wydawało mu się że zobaczył coś w krzakach. Porzucił tą myśl po chwili. Zaciągnął się i spojrzał na Patsiego.
- Mówisz poważnie? Masz jakieś dowody?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
Patsy Moderator
|
Wysłany:
Nie 0:45, 21 Mar 2010 |
|
|
Dołączył: 05 Mar 2010
Posty: 901 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
- Powiedział mi to, wystarczy - spytał retorycznie - chcę to załatwić tu i teraz, by lachociąg nikogo nie skrzywdził. Chcesz czekać na White pieprzone Reven i czekać sprawiedliwości? Czy wolisz to załatwić ja facet. Poza tym, jeżeli dasz mi zabawkę - zrobił pauzę - sam to zrobię.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
Snuffer
|
Wysłany:
Nie 0:48, 21 Mar 2010 |
|
|
Dołączył: 14 Mar 2010
Posty: 571 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kielce
|
Nie wiedział co to było, ale coś sprawiało że ufał temu facetowi. Poza tym, po wrażeniach z poprzedniej nocy musiał czymś zająć umysł. Mała akcja nie zaszkodzi.
Powolnym ruchem wyjął spluwę zza paska. Załadował 3 kule do magazynka.
- Powinno wystarczyć.
Przesunął się i zasłonił dłoń plecami. Podał mu broń.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
Patsy Moderator
|
Wysłany:
Nie 0:51, 21 Mar 2010 |
|
|
Dołączył: 05 Mar 2010
Posty: 901 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
-Dzięki- szepnął. Złapał pewnie rewolwer. Stanął za T. Wymierzył lufę prosto w jego głowę. Myślał by powiedzieć jakąś chwytliwą mowę, pożegnać go, lub rzucić jakim filmowym cytatem. Zrezygnował z tego. Pociągnął za spust. Rozległ się strzał i T, padł na ziemię z kulką w czaszce. Huk wystrzału dudnił mu w uszach.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Patsy dnia Nie 0:52, 21 Mar 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
Snuffer
|
Wysłany:
Nie 0:54, 21 Mar 2010 |
|
|
Dołączył: 14 Mar 2010
Posty: 571 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kielce
|
Podszedł do leżącego ciała. Przyjrzał się mu dokładnie. Położył dłoń na jego szyi.
- Martwy niczym Elvis. Mogę prosić o moją dziecinkę z powrotem?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
Megan.
|
Wysłany:
Nie 0:55, 21 Mar 2010 |
|
|
Dołączył: 12 Mar 2010
Posty: 187 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Kiedy usłyszała strzał, drgnęła gwałtownie w miejscu i mało nie pisnęła. Odruchowo zacisnęła usta dłońmi. W sekundzie pożałowała, że poszła za nimi. Czuła szybkie bicie serca w klatce piersiowej i momentalnie zrobiło jej się gorąco.
Miała ochotę zmyć się stąd jak najprędzej.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
Patsy Moderator
|
Wysłany:
Nie 0:57, 21 Mar 2010 |
|
|
Dołączył: 05 Mar 2010
Posty: 901 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Podał mu pistolet bez słowa. Westchnął i wyciągnął paczkę papierosów i zapalniczkę odpalił jednego.
-Chyba wracamy co? - spytał. Zaciągnął się - nic tu po nas.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
Snuffer
|
Wysłany:
Nie 1:00, 21 Mar 2010 |
|
|
Dołączył: 14 Mar 2010
Posty: 571 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kielce
|
Idąc za przykładem Pata wyciągnął papierosa.
Sytuacja się powtórzyła. Tym razem przy zapaleniu zapałki był pewien że coś zobaczył. Przez dokładnie ułamek sekundy. Skierował latarkę w tamto miejsce. Zobaczył skulony kształt.
- Ej! Pokaż się!
Przeładował rewolwer.
Dwie kule, pomyślał w duchu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
Megan.
|
Wysłany:
Nie 1:02, 21 Mar 2010 |
|
|
Dołączył: 12 Mar 2010
Posty: 187 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
W jej głowie szalała burza. Zabili go. Gdzie ona do cholery trafiła?! Co to za ludzie?! Czuła łzy wpychające się do jej oczu. Weź się w garść Meg, nie będziesz przecież ryczeć...
Kiedy usłyszała głos Georga, zalała ją fala strachu. Nie ruszyła się z miejsca.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Megan. dnia Nie 1:03, 21 Mar 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
Patsy Moderator
|
Wysłany:
Nie 1:08, 21 Mar 2010 |
|
|
Dołączył: 05 Mar 2010
Posty: 901 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
-Wyłaź - powtórzył. W głowie układał wymówkę, nie chciał zabijać kolejnej osoby ale jeżeli nie będzie wyboru zmroziła go reakcja George'a na zabójstwo, nie było to raczej pierwsze, w którym uczestniczył.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|