Skąd pomysł na postać?

No właśnie, dlaczego taką a nie inną stworzyliście? Czym się kierowaliście przy tworzeniu, co was natchnęło i takie tam? ;p

Ja stworzyłam greczynkę gdyż mój nick mówi sam za siebie ;p
A czemu artystkę-malarkę? Szczerze to przypadek, szukając jakiegoś zdjęcia na avatar trafiłam na te na którym panna Namal stoi jakby przy płótnie ubrana dość specyficznie i tak zostało Wink

Wpiszcie w google Big Pun i wszystko jasne. Razz

To mój ulubiony raper, tylko trochę z wagi i wzrostu zbiłem. Very Happy

A pseudonimu przecież nie będę żywcem zabierał. Razz

Sopranos i ogólne zainteresowanie przestępczością zorganizowaną. Avatar: postać Benny'ego Fazio z owego serialu.

No cóż, ja oglądając zaakceptowane postaci stwierdziłem na podstawie awatarów i opisów, że prawie wszyscy są młodzi i piękni Wink

Dlatego postanowiłem stworzyć postać będącą przeciwieństwem pozostałych. Przyszło mi to o wiele łatwiej, gdyż z charakteru jestem czasem podobny do Jacoba, a w jego przeszłość wplotłem własną historię.

Ja zupełnie nie wiem czemu stworzyłem taką postać. Na początku nie miałem żadnego pomysłu, aż przyszła magiczna niedziela, 2h w kościele pobudziły wyobraźnię. Laughing

A ava Ronalda Evretta Gardockiego to kto ci wysłał? Very Happy

Ty.

Do tej pory grałem tylko postaciami opierającymi się na lekkiej fantastyce. Melancholijny zielarz, skrytobójca psychopata, złodziej taktyk i najemnik mściciel. Rasshama dała mi możliwość rozwinięcia skrzydeł w dziedzinie rzeczywistości (przynajmniej do tej pory Razz

), a do czego wcześniej nie miałem okazji. Imię Peter, bo sam noszę polski odpowiednik tegoż. Wiek ten sam co mój, ponieważ lepiej mi się wczuć w rolę równolatka, niż o wiele starszego od siebie człowieka. Postać dramatyczna/tragiczna (zależnie od przyszłego przebiegu fabuły) bo do tej pory nie miałem okazji grać człowiekiem po przejściach. Charakter opiera się mniej więcej na moim, choć dzieje losu mam z Peterem całkiem inne Wink

Inaczej - gram samego siebie, który mógłby istnieć w alternatywnym świecie. Dla mnie to fajna sprawa grać postacią, która byłaby mną w całkiem innych życiowych sytuacjach Wink

Dlatego właśnie Peter Very Happy

Historia powstania mojej Jen to splot przypadków. Zajrzałam na forum, stwierdziłam, że chcę zagrać i w ciągu 5 minut powstała Jen. Jej ewolucja była wprost niesamowita - początkowo miała być 30-letnią ex-pilotką myśliwską z USAF, po szkoleniu w Miramaar i wywaloną ze służby za chlanie. Jen miała być czarnoskóra i przypominać z charakteru Annę Lucię z LOSTa. Podczas tworzenia postaci włosy zmieniły kolor na blond, Jen wymłodniała i wyszczuplała, zmienił się kolor skóry i swój rodowód przeniosła do Queens, NYC (bo spędziłam tam rok i kocham Queens).

A awatar... cóż, po tej "ewolucji" uznałam, że doskonale się tu sprawdzi jedna z moich ulubionych polskich aktorek, czyli Pola Raksa - stąd czarno-białe zdjęcia. Jak Raksa była w zbliżonym wieku, kolorków jeszcze nie lubili...

Sama postać jest tworzona "w locie" - od opisów bieżących począwszy na retrospekcjach skończywszy. Szczerze, to sama nie wiem, jaka zołza z Jen jeszcze wylezie... Wink

Marusia!
A przyznam, że ewolucja dość niesamowita Very Happy

Tak, Patsy Smile

Marusia albo np. panna Wandzia z "Szatana z siódmej klasy".

Zawsze interesowały mnie mitologie. Dlaczego Japończyk ?. Cóż, prawdopodobnie dlatego że sam interesuje się sztukami walki. A dlaczego taki avek ?. Przez przypadek natknąłem się na niego. Dopiero później skojarzyłem ze to ten sam aktor który grał w "Ostatnim Samuraju" oraz "Lost".

Dołączył: 07 Mar 2010 Posty: 303 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/5

Ja natomiast wymyśliłam swoją postać sama, oczywiście będe się opierać na rożnych kobiecych postaciach z świata mediów.
Jest to moja pierwsza gra na poważnie w rpg więc mam nadzieje, że wyjdzie mi jeszcze z Carmen kawał dobrej bohaterki ras-shamra Smile

Dołączył: 07 Mar 2010 Posty: 167 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/5

A pomysł na moją postać narodził się już pod koniec tego RPG o Dharmie.
Wtedy było nieco pozmieniane, aktor miał być inny, ale ostatecznie wyszło to Wink

A mieszka w Seattle bo w tym mieście dzieje się akcja mojego ulubionego serialu medycznego - Chirurgów ^ ^

Postać z serialu Prawo Ulicy.
Oczywiście charakter mocno zmieniony, ale to generalnie archetyp kowboi, awanturników i samotnych mścicieli. Facet z którym można pić całą noc, ale siostry się nie pożyczy : ]