Jaki serial?

Jestem wielką fanką seriali. Ale nie takiej masakry (przepraszam, "życiowych seriali" jak to mówi moja Babcia) jaką proponują nam TVP, Polsaty czy inne TVN'y, bo od takich dziwolągów dostaję Mroczków przed oczami. Wolę takie... z klimatem. Sympatyczne. Wciągające. Swego czasu zakochana byłam w "Miasteczku Twin Peaks", potem przyszła kolej na "Przystanek Alaska", "Archiwum X", gdzieś na granicy świadomości kołatała się "Ally McBeal", nie stroniłam od mini-serii "Kompania Braci" (bomba, choć nie do końca moje klimaty), a z bardziej świeżych "Rzym" no i oczywiście "LOST".
Niestety, mój ukochany LOST dobiega powoli końca (złośliwcy mówią, że dogorywa, albo że kończy się jego przedłużona agonia) i... nie mam żadnego typu na to, co można by obejrzeć bądź zacząć oglądać zamiast niego.
Kto zatem mógłby mi coś polecić? jakie są wasze typy? "Heroes"? "Supernatural"? Cokolwiek?
Byle było gdzieś w Necie uchwytne Twisted Evil

Dexter
Six Feet Under

Dziękuję za uwagę.

Dołączył: 07 Mar 2010 Posty: 167 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/5

The Middle > taka komedia, śmieszna nawet, chociaż to zależy od gustu : P Jak się Malcolm podobał to i to się spodoba.
I ostatnio ten Happy Town > mega durny, ale i mega klimatyczny , który został zdjęty z anteny po 3 odcinkach Very Happy

Ale klimat jest :]

Chociaż osobiście polecam ten wyżej.
No i trzeba się zabrać za 6FU.

Nie powstało w historii telewizji nic lepszego niż Six Feet Under.
Polecam poza tym wszystko od HBO, skoro Rzym Ci się podobał.
The Wire (Prawo Ulicy)
Deadwood
Carnivale
Sopranos.
Z innych stacji warto zobaczyć też Californication, Weeds, Breaking Bad i Firefly : )

@snuffer -> Nie powstało? Oczywiście, że powstało. 6FU było mistrzostwem do trzeciego sezonu włącznie, w którym już jednak było widać, że scenarzyści nie wiedzą za bardzo w którą stronę pociągnąć serial i o co im w ogóle chodzi. Później saga zaczęła się rozmywać wraz ze swoimi bohaterami.

Od siebie polecam:
(wspomniane wcześniej) Carnivale i Sons of Anarchy (dla widzów z mocniejszymi nerwami), z komediowych: Big Bang Theory, z animowanych oczywiście Family Guy.

4 seria rzeczywiście obniżyła loty, za to piąta rozwala. Oczywiście, serial się zmienił, bo zmienili się bohaterowie. Najlepszym przykładem jest Nate. 4 ostatnie odcinki 5 sezonu to taka jazda że żaden inny wytwór kultury nie dostarczył mi takich emocji.
Będę bardzo wdzięczny za polecenie mi lepszego serialu : )

Dołączył: 05 Mar 2010 Posty: 428 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/5

Tęskniącym za klimatem Zagubionych polecam serial Persons Unknown.

Opis, z iitv.info:

Grupa nieznanych sobie ludzi budzi się w miasteczku na odludziu nie pamiętając jak się tam dostali. Jedyne z czego zdawają sobie sprawę, że z tego miejsca nie ma ucieczki. Są obserwowani przez wszech obecne kamery, każda próba opuszczenia miasta zostaje udaremniona przez tajemniczą siłę. Jedynym źródłem informacji są fragmenty informacji wyświetlane w telewizji.

Mnie wciągnęło Very Happy

Misfits
That's 70 show
Gra o tron
IT crowd
Czarna żmija

dostępne online na kinomaniak.tv

"Czarna Żmija" faktycznie rozwala Very Happy

a "IT Crowd" oglądałam na BBC - polewka na maxa. Do "Gry o Tron" się przymierzam, jak tylko nadgonię zaległości w nauce, planuję jeszcze przysiąść na serio przy "Caprice" i wreszcie po kolei ułożyć sobie "BattleStar: Galactica". No i remake "Visitors"...

Tyle rzeczy do obejrzenia, a tak niewiele czasu...

True Blood. Zdecydowanie polecam.

Dlatego, że to serial erotyczny czy może są tam jakieś inne wartości? (Inne niż Eric Northman...)

Nie. Wyraźnie bym zaznaczył, gdyby mi o to chodziło ;]
Przyciągnęła mnie do siebie fabuła (a zwykle nie gustuję w serialach dotyczących wampirów). Pierwsza seria była średnia, druga była świetna, trzecia miała poziom a czwarta jest emitowana.