Cytaty - gra

Właśnie idzie. Boski prototyp. Wysokiej jakości mutant, nigdy nie wprowadzony do masowej produkcji. Zbyt dziwny żeby żyć, zbyt rzadki by umrzeć.

Podpowiem że bohater spogląda na swego przyjaciela : )

Dołączył: 05 Mar 2010 Posty: 428 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/5

Może jeszcze jeden cytat z tego samego dzieła? Wink

Oj, dobrze że napisałaś bo zapomniałem na śmierć o zagadce : )
Nawet 3 cytaty. Trzeci powinien naprowadzić.

- Zobacz, tam kobieta pierdoli misia polarnego!
- Nie mów mi takich rzeczy. Nie teraz.. stary.

- Święty Jezusie. Czym są te zwierzaki?

- Może podwieziemy chłopaczka?
- Co? Nie. Nie możemy tu stawać, to kraina nietoperzy.

Las Vegas Parano oczywiście Smile

A chciałem z tego filmu wrzucić jakiś kadr w innym konkursie Wink

* (aczkolwiek zorientowałem się dopiero przy nietoperzach, bo mi nie pasuje ten cytat z misiem polarnym. W tej scenie, o ile czegoś nie mylę, przecież były jaszczury a nie niedźwiedzie Smile

)

Jasne.
Nie wiem, imdb podrzuciło mi taki cytat.
Look, there's a women fucking a polar bear!
Dr. Gonzo: Don't tell me these things. Not now man.

Gra zdechła? To może dla wznowienia zabawy cytat taki:

"Było smaszno, a jaszmije smukwijne
Świdrokrętnie na zegwniku wężały,
Peliczaple stały smutcholijne
I zbłąkinie rykoświstąkały."

Interesuje mnie książka, z której cytat pochodzi, nie film (chociaż mogą być obie odpowiedzi jeśli ktoś zna) Smile

Czyżby to był utwór Dżabbersmok z przekładu Macieja Słomczyńskiego (via google Razz

)

tak, to się zgadza. A teraz z jakiej książki pochodzi oryginał i w jakim filmie się pojawił ten kawałek wiersza?

Huh huh tego to nie wiem Wink

Alicja po drugiej stronie lustra?

Tajest

książka zaliczona. A film?

Alicja w Krainie Czarów. Nie wiem, z którego roku.

Ha, tego nie znałam.
Chodziło mi dokładnie o film Terry'ego Gilliama "Jabberwocky" z roku 1977, czyli o duchowego spadkobiercę Monty Python'owskiego stylu i humoru.

– Czym jest cud?
– Aktem Boga.
– A czym jest „akt Boga”?
– Kiedy niemożliwe staje się możliwe. Dzisiejszy ranek jednak pod to nie podpada.
– Nie, Vincent, źle rozumujesz. Bóg może zatrzymać kule, zmienić colę w pepsi, znaleźć moje kluczyki... Ale nie o to chodzi. To nieważne, czy był to cud spełniający wymogi cudu. Ważne jest to, że Bóg wmieszał się w nasze sprawy.
– Ale dlaczego?
– Tego, kurwa, nie wiem.

Pulp Fiction.