www.rasshamra.fora.pl - witaj! Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości.
Forum www.rasshamra.fora.pl Strona Główna                    FAQ
                Szukaj
             Użytkownicy
          Grupy
       Galerie
    Rejestracja
Zaloguj
Pub
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 42, 43, 44 ... 74, 75, 76  Następny  
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.rasshamra.fora.pl Strona Główna -> Miasteczko Ras-Shamra
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Snuffer
PostWysłany: Czw 12:52, 01 Kwi 2010


Dołączył: 14 Mar 2010

Posty: 571
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kielce

Podał rękę Ryanowi i uśmiechnął się.
- George McNulty.
Odwrócił wzrok w stronę Megan.
- Pożegnanie zbyt miłe nie było.
Przyjął piwo i uśmiechnął się.
- Dziękuje bardzo. Jestem George, miło poznać.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Megan.
PostWysłany: Czw 13:01, 01 Kwi 2010


Dołączył: 12 Mar 2010

Posty: 187
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Dla Megan nadszedł moment, w którym zaczęła żałować, że tyle wypiła. Poczuła coś dziwnego w brzuchu. Zaczęła powtarzać sobie w myślach, że więcej nie tknie alkoholu, jak zresztą za każdym razem. Szkoda, że nigdy nie dotrzymała tej "obietnicy".
- Jest tu gdzieś łazienka? - jęknęła cicho.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Megan. dnia Czw 13:01, 01 Kwi 2010, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
Ryan Crower
PostWysłany: Czw 13:05, 01 Kwi 2010


Dołączył: 05 Mar 2010

Posty: 430
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

Wskazał kciukiem na bok.
- Jest... - odparł od niechcenia.
Spojrzał na Megan.
- Coś Ci się stało? - zapytał wstając ze stołka.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Megan.
PostWysłany: Czw 13:10, 01 Kwi 2010


Dołączył: 12 Mar 2010

Posty: 187
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

- Moje wnętrzności odwalają strajk przeciwalkoholowy - odparła przez zaciśnięte zęby. Niezgrabnie zeskoczyła z siedzenia i zaczęła chwiejnym krokiem iść w stronę łazienki. - Zaraz wrócę - rzuciła przez ramię, modląc się w duchu, by nie przewrócić się po drodze.

Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Claude Beaumarchais
Miłościwie Wam Panująca
PostWysłany: Czw 13:33, 01 Kwi 2010


Dołączył: 08 Mar 2010

Posty: 896
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Claude zajęła się sprzątaniem baru. Docierały do niej urywki rozmów. Drugi z mężczyzn przedstawił się jako Ryan. Imienia kobiety, która szła dość niepewnym krokiem w stronę łazienki, jeszcze nie znała.

No cóż. I tak nie wygląda tak, jakby chciała po prostu skorzystać. Podeszła do kobiety i położyła jej rękę na ramieniu.

- Dobrze się czujesz? Może trzeba ci... eee... pomóc? - uśmiechnęła się niepewnie. Nie chciała, żeby źle ją zrozumiała.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Megan.
PostWysłany: Czw 13:45, 01 Kwi 2010


Dołączył: 12 Mar 2010

Posty: 187
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Ścisnęła klamkę od drzwi do łazienki dłonią, kiedy usłyszała za sobą kobiecy głos. Stała za nią barmanka, która jeszcze przed chwilą była za ladą. Też wymusiła uśmiech i pokręciła przecząco głową.
- Dam sobie radę, chyba, że tam zdechnę, to wtedy będziesz mogła mnie wyciągnąć - jęknęła, kiedy znowu poczuła wirowanie w żołądku. Szarpnęła za klamkę i wbiegła do łazienki.
Wisząc nad muszlą klozetową doszła do wniosku, że fakt wymiotywawania w połowie rozmowy z dwoma facetami nie jest seksowne. Uderzyła się dłonią w czoło.
- To był ostatni raz... - szepnęła do siebie, pewna, że i tak oleje swoje postanowienie.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Claude Beaumarchais
Miłościwie Wam Panująca
PostWysłany: Czw 14:09, 01 Kwi 2010


Dołączył: 08 Mar 2010

Posty: 896
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Kobieta zatrzasnęła drzwi łazienki, a Claude stała przez chwilę, nasłuchując. Pokręciła głową. Taaak, zdecydowanie dajesz sobie radę.

- Gdyby coś się działo, to po prostu krzycz. - rzuciła głośno. Miała nadzieję, że została usłyszana.

Wróciła za bar, po drodze przecierając stoliki. Wszystko wyglądało już całkiem znośnie. Usiadła więc za barem z dala od Geogra i Ryana, głowę oparła na ręce. Wydawało jej się, że nie bardzo mają ochotę na towarzystwo.

Przydałaby się książka. - westchnęła. Jedyne co jej pozostawało to wystukiwanie palcami rytm piosenki, której dźwięki rozlewały się leniwie po pubie.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Game Master
Game Master
PostWysłany: Czw 16:25, 01 Kwi 2010


Dołączył: 03 Mar 2010

Posty: 1812
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Nastało południe.

Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Claude Beaumarchais
Miłościwie Wam Panująca
PostWysłany: Czw 18:21, 01 Kwi 2010


Dołączył: 08 Mar 2010

Posty: 896
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Można by było powiedzieć, że południe ją zaskoczyło, gdyby znudzona Claude nie śledziła wskazówek zegara, wiszącego na ścianie. Jej obecność w barze była właściwie zbędna, a jedyne do czego się przydała to uporządkowanie lokalu. Wstała wolno, czuła się jakby ktoś wypompował z niej energię.

Jezu, na stypie jest weselej... - ziewnęła.

- Trzymajcie się, chłopaki. - zagadnęła na pożegnanie do Ryana i Georga. - I bądźcie grzeczni. A najlepiej to zaopiekujcie się waszą znajomą, bo do tej pory nie wyszła z... - kiwnęła głową w stronę łazienki.

Kiedy wyszła z baru, przeciągnęła się z cichy jęknięciem. Siedzenie na tyłku i nudzenie się zdecydowanie jej nie służyło. Wolnym krokiem skierowała się w stronę domku.

[placyk]


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Snuffer
PostWysłany: Czw 19:24, 01 Kwi 2010


Dołączył: 14 Mar 2010

Posty: 571
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kielce

Coś w tym jest.. pomyślał i ruszył w stronę łazienki. Zapukał do drzwi.

Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Megan.
PostWysłany: Czw 22:38, 01 Kwi 2010


Dołączył: 12 Mar 2010

Posty: 187
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Siedziała oparta o boczną, wykafelkowaną ścianą. Była przyjemnie chłodna. Czuła się tragicznie, albo nawet i gorzej. Kiedy usłyszała pukanie w drzwi, nawet się nie ruszyła, by je otworzyć. Zupełnie nie miała siły, ani ochoty.
- czego? - jęknęła cicho, zdobywając się na jakikolwiek odgłos.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Snuffer
PostWysłany: Czw 22:41, 01 Kwi 2010


Dołączył: 14 Mar 2010

Posty: 571
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kielce

Prawie się roześmiał. Przypominało mu to czasy szkoły, weekendu. Ileż to on czasu spędził oparty o kibel w kogoś domu. Teraz było inaczej.
- Pomóc Ci może w czymś? Wszystko w porządku?


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Megan.
PostWysłany: Czw 22:44, 01 Kwi 2010


Dołączył: 12 Mar 2010

Posty: 187
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

- Dobij mnie... - urwała na chwilę i chwyciła się odruchowo za brzuch, czując dziwne wibracje w żołądku. - ...zanim tu padnę w męczarniach.

Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Snuffer
PostWysłany: Czw 22:48, 01 Kwi 2010


Dołączył: 14 Mar 2010

Posty: 571
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kielce

- Mogę wejść?
spytał zadowolony z siebie.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Megan.
PostWysłany: Czw 23:02, 01 Kwi 2010


Dołączył: 12 Mar 2010

Posty: 187
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

- Naprawdę tego chcesz? - spytała przez drzwi podejrzanym tonem. Raczej fakt, iż facet miał ją widzieć w takim stanie jej nie do końca pasował. Odsunęła się trochę od ubikacji i zawołała:
- No dobra...


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.rasshamra.fora.pl Strona Główna -> Miasteczko Ras-Shamra Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 42, 43, 44 ... 74, 75, 76  Następny
Strona 43 z 76

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach



fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo


Programosy
Regulamin