Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Megan.
|
Wysłany:
Nie 22:26, 14 Mar 2010 |
|
|
Dołączył: 12 Mar 2010
Posty: 187 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
- Przeżyję - rzuciła do "barmana", kiedy ten gapił się w okno.
Kiedy usłyszała męski głos zaraz przy uchu, podskoczyła delikatnie z zaskoczenia. Cofnęła się lekko od Ryana i westchnęła z irytacją.
- Weź się odwal, dobra? Żadnego prania, zapomnij! - położyła dłoń na jego ramieniu i odsunęła od siebie.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Megan. dnia Nie 22:30, 14 Mar 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
|
Jacob Upper
|
Wysłany:
Nie 22:31, 14 Mar 2010 |
|
|
Dołączył: 10 Mar 2010
Posty: 562 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Katowice
|
Jacob wszedł do pubu, odstawił pogrzebacz, wyminął Patsy'ego i podszedł do zlewozmywaka. Odkręcił kurek, zamoczył ścierkę i zaczął czyścić pozytywkę z krwi. Strużki różowawej wody spływały mu między palcami.
Kiedy skończył, przetarł wieko do sucha, zbliżył się do kominka i postawił pozytywkę w widocznym miejscu na kamiennej półce nad paleniskiem.
Przeklęte ustrojstwo... Przynajmniej jest już cicho.
Wrócił na swoje miejsce pogrążony w myślach.
Niech sobie gadają co chcą. Tej pozytywki nie zostawiono na placu bez powodu. Takich rzeczy się, kurwa, bez powodu nie robi.
Otrząsnął się i zreflektował. Bo co go to w sumie obchodziło? Postanowił posiedzieć jeszcze trochę przy ogniu, od czasu do czasu zerkając na nowych gości lokalu, a przede wszystkim na Kopaczkę Siedzeń, tej - jak jej tam - Jenefer w koszulce z pewnym interesującym go nadrukiem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
Snuffer
|
Wysłany:
Nie 22:31, 14 Mar 2010 |
|
|
Dołączył: 14 Mar 2010
Posty: 571 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kielce
|
Podniósł swoją szklaneczkę i ruszył w stronę dziewczyny z którą rozmawiał na ławce. Był już lekko wstawiony. Przysiadł się bez pytania i przysunął do niej.
Powiedział odrobinę za głośno :
- Hej, jak Ci minął dzień?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
Patsy Moderator
|
Wysłany:
Nie 22:32, 14 Mar 2010 |
|
|
Dołączył: 05 Mar 2010
Posty: 901 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
-Witaj Atena- powiedział.
Trzeba by zbadać to zaplecze pomyslał. Wtedy zwrócił uwagę na nowego. Super. Podszedł do niego i powiedział
-Nie upij się ok? -
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
Ryan Crower
|
Wysłany:
Nie 22:33, 14 Mar 2010 |
|
|
Dołączył: 05 Mar 2010
Posty: 430 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Odsunął się od dziewczyny zostawiając między nimi jedno barowe krzesełko.
- Jeszcze się przypomnę. - powiedział z uśmiechem. Pół litra złocistego napoju wyraźnie wpłynęło na jego zachowanie. - Poproszę jeszcze raz, to samo. A dla mojej przyjaciółki - wskazał na Meg. - Może jakąś kawę. - zaśmiał się, zachowywał się jak idiota. - Żartowałem. - rzucił do barmana.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
Megan.
|
Wysłany:
Nie 22:33, 14 Mar 2010 |
|
|
Dołączył: 12 Mar 2010
Posty: 187 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Widok faceta, który się przysiadł ją nieco ucieszył. Był jej zbawieniem od Ryana. Odrazu odwróciła sie w jego stronę i rozpromieniła, co było wyjątkowo dziwnym zjawiskiem, jak na Megan.
- Nudno - odparła, zdobywając się na ciepły uśmiech.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
Jenefer Johnson Miłościwie Wam Panująca
|
Wysłany:
Nie 22:36, 14 Mar 2010 |
|
|
Dołączył: 08 Mar 2010
Posty: 723 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gdańsk/Olsztyn
|
Weszła niepewnie do środka. Dostrzegła Jacoba myjącego pozytywkę, a później stawiającego ją na gzymsie kominka. Coś mi się widzi, ze jeszcze będzie o nią wojna. Albo ktoś ją dziś w nocy podprowadzi.
Zrobiło jej się zimno. Wilgotna koszulka chłodziła plecy. Przydałby się prysznic.
Siadła jednak przy stoliku niedaleko ognia z kominka i zaczęła dopijać swoją colę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
Patsy Moderator
|
Wysłany:
Nie 22:36, 14 Mar 2010 |
|
|
Dołączył: 05 Mar 2010
Posty: 901 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Kolejny
-Nie pijesz już Ryan, jasne- spytał, chodź było to raczej pytanie retoryczne. Po chwili się jednak zastanowił, czy nie wczuł się zbytnio w rolę. Wyją butelkę i dolał mu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
Jacob Upper
|
Wysłany:
Nie 22:37, 14 Mar 2010 |
|
|
Dołączył: 10 Mar 2010
Posty: 562 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Katowice
|
- Studentka? - Jacob setny już raz zerknął na Jenefer, a potem przeniósł spojrzenie na ogień.
Ramię, obite przez tego obłąkanego Azjatę, trochę bolało.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Jacob Upper dnia Nie 22:38, 14 Mar 2010, w całości zmieniany 2 razy
|
|
|
Atena
|
Wysłany:
Nie 22:37, 14 Mar 2010 |
|
|
Dołączył: 08 Mar 2010
Posty: 513 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Rozglądając się po przebywających tam znajomych lub też i nie osobach
usiadła na wysokim krześle
- To praca też była przydzielana? - zapytała dziwiąc się iż za barem stoi
jej znajomy z hotelu i auta.
Oparła się rękami o blat i zerknąwszy na dłonie zauważyła pomarańczowe
ślady pod paznokciami. Była już przyzwyczajona do pozostałości po farbie
które musiała doczyszczać szczoteczką do rąk więc z obojętnością
na nie spojrzała i popatrzyła na Pasquala.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Atena dnia Nie 22:39, 14 Mar 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
Fat T
|
Wysłany:
Nie 22:40, 14 Mar 2010 |
|
|
Dołączył: 09 Mar 2010
Posty: 143 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wszedłszy do baru, rozejrzał się i od razu zobaczył Patsy'ego . Podszedł bliżej.
- Co jest Pat? Dzieje się coś ciekawego? - Zagadał.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
Patsy Moderator
|
Wysłany:
Nie 22:40, 14 Mar 2010 |
|
|
Dołączył: 05 Mar 2010
Posty: 901 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Roześmiał się na słowa Ateny
-Powiedzmy - spojrzał na nią - że sam ją sobie znalazłem. Ktoś musiał się tym miejscem zająć co nie? - zobaczył że Jacob postawił coś na kominku
-A cóż to jest Jacob co?
T wkroczył do baru, Pat spojrzał nie go
-A w porządku- rzucił.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Patsy dnia Nie 22:43, 14 Mar 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
Jenefer Johnson Miłościwie Wam Panująca
|
Wysłany:
Nie 22:40, 14 Mar 2010 |
|
|
Dołączył: 08 Mar 2010
Posty: 723 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gdańsk/Olsztyn
|
Dopiero po chwili zrozumiała, ze Jacob pyta się właśnie jej.
- Tak - uśmiechnęła się niepewnie. - To znaczy była studentka - dodała szybko. Dwa tygodnie temu byłam zmuszona zakończyć swoją... edukację na Stanfordzie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
Snuffer
|
Wysłany:
Nie 22:42, 14 Mar 2010 |
|
|
Dołączył: 14 Mar 2010
Posty: 571 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kielce
|
Odparł do barmana
- O mnie się nie martw. Seteczkę wódki poproszę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
Jacob Upper
|
Wysłany:
Nie 22:44, 14 Mar 2010 |
|
|
Dołączył: 10 Mar 2010
Posty: 562 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Katowice
|
- Standford... - westchnął Jacob. - Duży zbieg okoliczności. Niedawno gawędziłem sobie z Patsym na temat tego uniwersytetu i pewnego przykrego incydentu w przeszłości. Przykrego... eksperymentu.
Drewna opałowego szybko ubywało. Jacob pomyślał, że będzie musiał rozejrzeć się za siekierą i ściąć jakieś drzewko. Najlepiej w pobliżu domu Azjaty.
A na rozpałkę weźmiemy jakieś kimono...
- Wiesz, o czym mówię? - zapytał dziewczynę, na chwilę zapominając o tym, dlaczego nadał jej taki, a nie inny przydomek.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Jacob Upper dnia Nie 22:45, 14 Mar 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|