www.rasshamra.fora.pl - witaj! Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości.
Forum www.rasshamra.fora.pl Strona Główna                    FAQ
                Szukaj
             Użytkownicy
          Grupy
       Galerie
    Rejestracja
Zaloguj
Pub
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 16, 17, 18 ... 74, 75, 76  Następny  
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.rasshamra.fora.pl Strona Główna -> Miasteczko Ras-Shamra
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Ann
PostWysłany: Czw 15:34, 18 Mar 2010


Dołączył: 12 Mar 2010

Posty: 167
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Anne weszła do pubu zajmując swoje ulubione miejsce w kącie. Usiadła i cierpliwie czekała na pojawienie się kogoś. Ostatnio dostała mały opieprz za samoobsługę.

Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Megan.
PostWysłany: Czw 15:43, 18 Mar 2010


Dołączył: 12 Mar 2010

Posty: 187
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Popchnęła drzwi wejściowe i weszła do środka, nie spoglądając na nikogo. Jeśli i tym razem Patsy ją oleje, to zacznie rzucać krzesłami ze złości. W kącie ujrzała znajomą blondynkę, która zaoferowała jej miejsce w samolocie po incydencie z Ryanem. Powoli podeszła do jej stolika, chowając dłonie w kieszeniach spodni.
- Ciekawe, czy mnie pamiętasz - rzuciła na "powitanie".


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Ann
PostWysłany: Czw 15:50, 18 Mar 2010


Dołączył: 12 Mar 2010

Posty: 167
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

- Trudno zapomnieć, młoda dama wydarła się na niewinnego faceta w samolocie. Jasne, że pamiętam. - Opowiedziała. Rozejrzała się po pustym pomieszczeniu. - Jeżeli tak będą obsługiwać klientów, to słabo im wróżę.

Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Megan.
PostWysłany: Czw 15:52, 18 Mar 2010


Dołączył: 12 Mar 2010

Posty: 187
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Po słowach Ann zerknęła w stronę lady.
- To już drugi raz, kiedy ten lokal mi podpada. Szkoda, że nie ma tu jakiegoś Mc'donalda - stwierdziła z krzywą miną. - A facet nie był niewinny.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Ann
PostWysłany: Czw 15:55, 18 Mar 2010


Dołączył: 12 Mar 2010

Posty: 167
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

- W takim razie musimy się same obsłużyć. Najwyżej, znów się na mnie wydrą. - Wstała od stolika i podeszła do baru. - Oj, każdemu się zdarza coś rozlać.

Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Megan.
PostWysłany: Czw 15:57, 18 Mar 2010


Dołączył: 12 Mar 2010

Posty: 187
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

- Jakby co, to Cię obronię - wyszczerzyła zęby w uśmiechu. - Nie obrazisz się, jak sobie usiąde, nie? No chyba, że wolisz jak ktoś nad Tobą ciągle wisi - Nie czekając na odpowiedź, opadła na krzesełko i zaczęła obserwować Ann przy barze.

Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Ann
PostWysłany: Czw 16:02, 18 Mar 2010


Dołączył: 12 Mar 2010

Posty: 167
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

-Nie, nie przeszkadza mi to. Rzadko widuję osoby z którymi mieszkać. Dziewczyny ciągle znikają w dżungli, a ten facet z dredami cały czas przesiaduje w barze. - Wzięła z baru dwie butelki owocowego piwa.

Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Megan.
PostWysłany: Czw 16:54, 18 Mar 2010


Dołączył: 12 Mar 2010

Posty: 187
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Rozejrzała się po pubie i wzruszyła ramionami.
- Chyba jednak nie cały czas - rzuciła, mając na myśli "faceta z dredami". Swoją drogą, skądś go kojarzyła, ale nie do końca wiedziała skąd. Spojrzała na to, co Ann trzyma w ręce. - Nie ma czegoś mocniejszego?


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Ann
PostWysłany: Czw 17:13, 18 Mar 2010


Dołączył: 12 Mar 2010

Posty: 167
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Anne rozejrzała się po półkach, stały na niej najróżniejsze kolorowe butelki. Jej wzrok przykuła smukła butelka. Chwyciła ją i przeczytała etykietę - Hmm. Wódka. Można zrobić drinki.

Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Megan.
PostWysłany: Czw 17:17, 18 Mar 2010


Dołączył: 12 Mar 2010

Posty: 187
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Westchnęła cicho i oparła się na łokciu o blat stołu.
- Może być. Tylko... Niech będzie ze słomką, najlepiej niebieską - uśmiechnęła się na widok Ann trzymającą w dłoni alkohol. Wyglądała raczej na "grzeczną dziewczynkę", przez co z butelką wyglądała dosyć dziwnie.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Megan. dnia Czw 17:17, 18 Mar 2010, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
Ann
PostWysłany: Czw 17:22, 18 Mar 2010


Dołączył: 12 Mar 2010

Posty: 167
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

- Już się robi. - Anne powoli postawiła butelkę na stole, zręcznie odkręcając nakrętkę. Wróciła się do baru po dwie szklanki i karton soku. Postawiła wszystko na stole i usiadła koło Megan. Nalała drinki. - Czasem jest tu nudno. Nie wiem jak wytrzymam cały czas trwania eksperymentu.

Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Megan.
PostWysłany: Czw 17:34, 18 Mar 2010


Dołączył: 12 Mar 2010

Posty: 187
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Objęła palcami szklanke i wbiła wzrok w alkohol.
- Nie spędzimy tu przecież całego życia. Szybko zleci, sama zobaczysz - odparła cicho. Ona sama jednak wolałaby spędzić tu resztę swojego. Tu nie było niczego, co wiązało się z jej dawnym światem. Było wręcz cudownie. - Coś wymyślimy. Może też powinnyśmy sobie znaleźć jakąś dorywczą robote?


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Megan. dnia Czw 17:35, 18 Mar 2010, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
Ann
PostWysłany: Czw 17:40, 18 Mar 2010


Dołączył: 12 Mar 2010

Posty: 167
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

- Jakaś dodatkowa praca byłaby wskazana, mam nadzieję, że mają tutaj przychodnię albo coś w tym stylu. Po roku przez operowanie człowiek może wyjść z wprawy. A jak tam nie pójdzie, to w tym barze przydarzą się kelnerki. - Wypiła pół szklanki na raz, krzywiąc się lekko. - Tak się piło na studiach.

Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Megan.
PostWysłany: Czw 17:42, 18 Mar 2010


Dołączył: 12 Mar 2010

Posty: 187
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Zachichotała, rozbawiona reakcją Ann.
- Faktycznie, kelnerki by się przydały - przyznała, patrząc na pusty bar. - Ale ja nie mam szans. Barman mnie nie lubi... - spojrzała w szklankę, a potem upiła łyk. - ...A ja jego.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Ann
PostWysłany: Czw 17:49, 18 Mar 2010


Dołączył: 12 Mar 2010

Posty: 167
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

- Nie mam pojęcia kto jest tu barmanem. Do mnie podszedł jakiś łysy facet i mówił coś o szefie. A skoro nie ma tu nikogo, to jak mamy się obsłużyć. I coś mi się zdaje, że łatwo popadasz w konflikty z osobami z wyspy. - Założyła nogę na nogę, znów rozglądając się po pomieszczeniu.

Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.rasshamra.fora.pl Strona Główna -> Miasteczko Ras-Shamra Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 16, 17, 18 ... 74, 75, 76  Następny
Strona 17 z 76

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach



fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo


Programosy
Regulamin