Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Snuffer
|
Wysłany:
Nie 23:50, 14 Mar 2010 |
|
|
Dołączył: 14 Mar 2010
Posty: 571 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kielce
|
- Dojść dojdę.. inna sprawa gdzie.
Uśmiechnął się zawadiacko.
- Panie przodem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
Jacob Upper
|
Wysłany:
Nie 23:51, 14 Mar 2010 |
|
|
Dołączył: 10 Mar 2010
Posty: 562 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Katowice
|
- Pani najwyraźniej znalazła to, czego szukała - odparł Jacob obserwując dziewczynę. - A teraz pani wychodzi - dodał tonem nieznoszącym sprzeciwu.
Sam kucnął i przyjrzał się zawartości najniższej półki.
- Patsy, spójrz tylko - wskazał dłonią szare pudełko, z którego wystawały łyse i zakurzone główki żarówek. - Mógłbyś...?
Sam zainteresował się stojącymi obok puszkami z farbą emulsyjną.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
Patsy Moderator
|
Wysłany:
Nie 23:53, 14 Mar 2010 |
|
|
Dołączył: 05 Mar 2010
Posty: 901 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Podszedł do niej. Zobaczył szkło. Dużo szkła.
-Co to jest? - wskazał- raczej nie z butelek bo by coś tu rozlanego było.
Zastanowił się - ci od White Reven nie posprzątali po sobie- zobaczył półkę z winami. Złapał jedną z butelek.
-Mam wasze wino!- krzyknął.
-Czekaj chwilę- powiedział cicho do Jacoba - zaniosę im to zasrane wino.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Patsy dnia Nie 23:54, 14 Mar 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
Megan.
|
Wysłany:
Nie 23:55, 14 Mar 2010 |
|
|
Dołączył: 12 Mar 2010
Posty: 187 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Ruszyła powoli w kierunku drzwi, czekając aż mężczyzna zrówna się z nią.
- To już raczej nie mój interes - odwzajemniła uśmiech. Odwróciła się jeszcze w stronę baru i krzyknęła przez ramię:
- No to zachowaj je do mojego powrotu!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
Atena
|
Wysłany:
Nie 23:56, 14 Mar 2010 |
|
|
Dołączył: 08 Mar 2010
Posty: 513 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Rozglądnęła się jeszcze po pomieszczeniu i widząc srogie spojrzenie
dopiero co poznanego mężczyzny coś tam mruknęła do siebie
i stojąc dalej w tym samym miejscu spytała
- A może pomóc Wam wynieść co nieco do baru? - spojrzała
pytająco na Pasquala zdając sobie sprawę że z nim współpraca jest
o wiele łatwiejsza.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
Snuffer
|
Wysłany:
Nie 23:57, 14 Mar 2010 |
|
|
Dołączył: 14 Mar 2010
Posty: 571 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kielce
|
- Poczekaj chwilę.
Rozejrzał się i zabrał za pazuchę butelkę whiskey zza baru.
- Powinno wystarczyć,
dodał do siebie.
Wyszedł z Megan na [placyk].
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Snuffer dnia Pon 0:00, 15 Mar 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
Patsy Moderator
|
Wysłany:
Nie 23:57, 14 Mar 2010 |
|
|
Dołączył: 05 Mar 2010
Posty: 901 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
-Bardzo k*** jego mać chętnie- powiedział tak by tylko Jacob mógł go usłyszeć. Odstawił wino na półkę. Zwrócił się do Ateny
- Może trochę soków zanieś do lodówki - powiedział i uśmiechnął się fałszywie.
Spojrzał na pudełko, które zainteresowało Jacoba. Schylił się i wyją zakurzoną żarówkę- jest i nasza zguba.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Patsy dnia Nie 23:59, 14 Mar 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
Jacob Upper
|
Wysłany:
Pon 0:01, 15 Mar 2010 |
|
|
Dołączył: 10 Mar 2010
Posty: 562 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Katowice
|
Jacob wręczył Patsyemu polano, wziął żarówkę i przyjrzał się sufitowi. Zobaczył okrągłą lampę - i zdziwił się, ponieważ ostatni raz widział taką lampę w jakimś starym filmie z lat 60-tych. Nie zastanawiając się dłużej na tym fenomenem, przysunął sobie ważącą z dobre czterdzieści kilogramów beczkę z piwem i wspiął się do góry, z trudem utrzymując równowagę.
W kilku ruchach udało mu się wymienić żarówkę, a zaplecze zalało białe, jaskrawe światło.
- Problem rozwiązany, wspólniku.
Zeskoczył na podłogę i schylił się po jedną z puszek farby z zanurzonym w niej pędzlem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
Atena
|
Wysłany:
Pon 0:04, 15 Mar 2010 |
|
|
Dołączył: 08 Mar 2010
Posty: 513 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Zgarnęła pod pachę i w ręce trzy butelki z sokiem pomarańczowym
i wyszła z zaplecza rozglądając się gdzie je umieścić tak by nie przeszkadzały
a jednocześnie były pod ręką. Widząc lodówki umieszczone pod barem, nie
widoczne dla klientów przykucnęła by władować tam przyniesione soki.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
Patsy Moderator
|
Wysłany:
Pon 0:04, 15 Mar 2010 |
|
|
Dołączył: 05 Mar 2010
Posty: 901 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Nacisnął włącznik
-I stała się światłość- powiedział. Wyszedł na chwilę, wrzucił polano do kominka i wrócił na zaplecze. W ciemnościach było większe pomyślał. Zainteresowało go szkło
-Co do cholery- spytał gdy zauważył, że kilka kawałków jest zabarwionych na czerwono.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
Jacob Upper
|
Wysłany:
Pon 0:08, 15 Mar 2010 |
|
|
Dołączył: 10 Mar 2010
Posty: 562 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Katowice
|
Jacob podążył wzrokiem za spojrzeniem Patsyego.
- Pięknie, co? - powiedział przyglądając się odłamkom. Sądził, że to on tak tu nabałaganił, ale teraz... - Poprzedni właściciel? - rzucił grobowo.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
Patsy Moderator
|
Wysłany:
Pon 0:10, 15 Mar 2010 |
|
|
Dołączył: 05 Mar 2010
Posty: 901 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Nie był jakimś ekspertem, ale potrafił rozpoznać dziwactwo.
-Powstaje pytanie- powiedział - po co ktoś przyniósłby ty tyle szkła?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
Atena
|
Wysłany:
Pon 0:15, 15 Mar 2010 |
|
|
Dołączył: 08 Mar 2010
Posty: 513 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Podniosła się z kucek jednej z butelek nie chowając.
Postawiła ją na barze i rozglądnęła w poszukiwaniu szklanek które stały
po jej lewej stronie w niewielkim oddaleniu.
Sięgnęła po nią i wypełniła tak upragnionym sokiem zaraz podnosząc
do ust by zaspokoić coraz bardziej wzmagające się pragnienie.
Wypiwszy prawie całą zawartość podeszła do drzwi zaplecza
i zaglądnęła do jego środka
- Ciekawe czy jabłkowy jest - zagadnęła stając w progu i z uwagą
przyglądnęła mężczyznom pochylonym nad odłamkami szkła.
Takie one interesujące?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
Jacob Upper
|
Wysłany:
Pon 0:17, 15 Mar 2010 |
|
|
Dołączył: 10 Mar 2010
Posty: 562 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Katowice
|
- Jeszcze do tego wrócimy.
Kolejne dziwne znalezisko. Pieprzone cuda na kiju...
- Muszę na chwilę zajrzeć do domu. Pożyczam trochę drewna z kominka. Potem rozejrzę się za siekierą. Wołaj, jakby czegoś ci było trzeba.
To mówiąc, Jacob opuścił zaplecze, wybrał ze stosu drewna opałowego kilka cienkich i lekkich desek, a następnie wyszedł na zewnątrz, kołysząc w dłoni metalowe wiaderko z czarną farbą.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
Patsy Moderator
|
Wysłany:
Pon 0:26, 15 Mar 2010 |
|
|
Dołączył: 05 Mar 2010
Posty: 901 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Machnął ręką gdy Jacob wyszedł. Opuścił zaplecze mijając Atenę. Usiadł przy kominku. Tępo zaczął wpatrywać się w ogień. Rozmyślał, ale tym razem nie o tej dziewczynie czy o Sophii. O czymś znacznie bardziej doniosłym.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Patsy dnia Pon 0:27, 15 Mar 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|