www.rasshamra.fora.pl - witaj! Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości.
Forum www.rasshamra.fora.pl Strona Główna                    FAQ
                Szukaj
             Użytkownicy
          Grupy
       Galerie
    Rejestracja
Zaloguj
Siedzenia - Robert, Tang, Carrie
Idź do strony Poprzedni  1, 2  
Napisz nowy temat   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum www.rasshamra.fora.pl Strona Główna -> Lotnisko, Samolot
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Tang How-Yuen
Gość
PostWysłany: Sob 1:02, 13 Mar 2010






Próbował sobie przypomnieć, i rzeczywiście kiedyś słyszał o Tic Tacach. Zaraz jednak odpowiedział -

- Wybacz, ale nie jadam słodyczy. W każdym razie nie takich - powiedział uśmiechając się do kobiety.

- Czy nie lepiej zjeść prawdziwe mango ?. - zapytał i uśmiechnął się.
CarrieNixon
PostWysłany: Sob 1:07, 13 Mar 2010


Dołączył: 07 Mar 2010

Posty: 88
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Popatrzyła się na niego z niedowierzaniem
-Po pierwsze tic tac ma tylko dwie kalorie! - pokazała na palcach liczbę dwa.
Po drugie skąd w samolocie wezmę Ci mango?! - zapytała
Pewnie zaraz wyjmie spod tego...prześcieradła...szaty....kimona! Boże przecież kimona są passé


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Tang How-Yuen
Gość
PostWysłany: Sob 1:27, 13 Mar 2010






- Nie chodzi mi o wartość kaloryczną. Nie jadam słodyczy typu tic tac, tych licznych batoników o setkach różnych nazw. Jem tylko takie produkty, które sam potrafię przygotować, oraz takie które wiem czym są. Zwykłe tic taci są nafaszerowane różnymi związkami chemicznymi. Nie lepiej tego uniknąć ? -zapytał z uśmiechem.

- W tej chwili niestety nie będziesz mogła rozkoszować się smakiem owego owocu. Chyba że jakiś bóg naprawdę cię lubi - powiedział, jakby była to najnormalniejsza rzecz na świecie.

- Ale na wyspie, kto wie. Nie wiadomo co możesz tam spotkać...
CarrieNixon
PostWysłany: Sob 1:43, 13 Mar 2010


Dołączył: 07 Mar 2010

Posty: 88
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

-Nie wiesz co tracisz - uśmiechnęła się do Tanga.
-Na wyspie musisz mi przygotować jedno z twoich dań, zasmakuje w...japońszczyźnie? Tak to się nazywa?
Carrie poczuła lekkie zmęczenie, ale wciągnęła ją rozmowa.
Zapomniała nawet o samolocie.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Tang How-Yuen
Gość
PostWysłany: Sob 1:56, 13 Mar 2010






- Można tak to nazwać - powiedział do dziewczyny.

- Mogę spróbować przygotować jakieś danie, albo poprosić o to kogoś z obsługi -mówiąc to zamknął oczy. Nie lubił być w centrum uwagi.

To tylko przyrządzenie jakiegoś dania. To nie jest żaden problem- pomyślał i po chwili poczuł się już pewniej.

- Masz ochotę na jeszcze jakąś ciekawą historię ? - zapytał
CarrieNixon
PostWysłany: Sob 2:05, 13 Mar 2010


Dołączył: 07 Mar 2010

Posty: 88
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

- No to jesteśmy umówieni na kolacje po japońsku - puściła mu oczko.
- W zasadzie to chce...po co lecisz na tą wyspę? Wyglądasz na człowieka spełnionego. Elegancki, inteligentny same superlatywy!
Może trochę przesadziłam


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Tang How-Yuen
Gość
PostWysłany: Sob 2:28, 13 Mar 2010






- A więc był sobie bóg podziemi o imieniu Mider. Kiedy mieszkał on w kurhanie, Bri Leith, zazdrosny rywal swoją magiczną mocą odebrał mu małżonkę Etain. Kiedy w następnym powtórnym wcieleniu zostałą żoną króla Eochaida, bóg Mider pojawił się by ją odzyskać. Zastosował on podstęp, nie wyjawiając królowi swoich zamiarów i zagrał z nim w szachy o wysokie stawki., celowo przegrywając. W wyniku przegranej, król nałożył na Midera zadanie. Miał on zbudować wielką groble, przecinającą rozległe obszary bagienne środkowego Meath. Mider wywiązał się z tego zadania, korzystając z pomocy duchów oraz zjaw. Zaproponował wtedy królowi powtórzenie gry. Król zgodził się, ale tym razem to Mider wygrał, żądając jako wygranej pocałunku Etain. Termin wyznaczono za miesiąc. Po upływie tego czasu, Mider zjawił się na miejscu, ale wszystkie wejścia do grodu zastał zamknięte. Mimo to wkroczył na salę biesiadną, korzystając ze swych boskich umiejętności. Pocałował Etain, a następnie porwał ją unosząc przez otwór komina. Oboje zamienili się w ptaki, i ulecieli w stronę zachodzącego słońca. - Opowiadał przypominając sobie dokładnie cały mit. Otworzył oczy i spojrzał na dziewczynę.

- Piękna legenda, nieprawdaż ? -zapytał.

- Po co lecę na wyspę ?. Po odpowiedzi - powiedział bardziej do siebie, niż do dziewczyny.

- A ty, dlaczego na nią lecisz ? - zadał pytanie, na nią uprzednio spojrzawszy.
CarrieNixon
PostWysłany: Sob 2:43, 13 Mar 2010


Dołączył: 07 Mar 2010

Posty: 88
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

- Ja? uciekam przed światem, chce zacząć wszystko od nowa a 2 000 000 mi w tym pomogą. - poczuła dumę.
-Odpowiedzi?
Ciekawe na co...czego chcesz się dowiedzieć Tang?!
-Jeśli nie chcesz to nie mów.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Tang How-Yuen
Gość
PostWysłany: Sob 12:28, 13 Mar 2010






Kiwnął głową na znak że rozumie kobietę.

- Dlaczego chcesz przed nim uciec ?. Nie łatwiej było by ci zaakceptować otaczającą cię rzeczywistość ? - zapytał. Przez chwilę milczał, zastanawiając się nad odpowiedzią.

- Czy Człowiek jest w stanie odkupić swoje winy ?.To jedno z nich - powiedział suchym bezbarwnym głosem.


Ostatnio zmieniony przez Tang How-Yuen dnia Sob 15:01, 13 Mar 2010, w całości zmieniany 1 raz
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum www.rasshamra.fora.pl Strona Główna -> Lotnisko, Samolot Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2
Strona 2 z 2

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach



fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo


Programosy
Regulamin