Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Game Master Game Master
|
Wysłany:
Czw 10:46, 11 Mar 2010 |
|
|
Dołączył: 03 Mar 2010
Posty: 1812 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Mimo swych niewielkich rozmiarów, wnętrze samolotu okazuje się być w miarę praktyczne i komfortowe. Nie można tego ująć inaczej - jak dotąd grupa "White Raven" wyraźnie dba o swoich pracowników. Teraz pozostaje rozsiąść się w jednym z fotelów i czerpać przyjemność z podróży.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
|
 |
Dylan Jarre Moderator
|
Wysłany:
Czw 23:26, 11 Mar 2010 |
|
|
Dołączył: 03 Mar 2010
Posty: 356 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Dylan odszedł od ekipy razem z Fat T, i - nie da się ukryć - że był z tego powodu niezwykle ukontentowany. Słuchanie pieprzenia nie należało do jego faworyzowanych zajęć. Śmieszyła go akcja w "40 pytań. A mówiąc dosadniej, bardziej niż idioci udzielający odpowiedzi, śmieszyli go kretyni zadający pytania - pajace, pełne nadziei, że organizatorzy będą z nimi, choć trochę szczerzy.
Pierdolety i lanie wody...
Obrażony na bezmyślność swoich przyszłych sąsiadów, zajął przydzielone miejsce w samolocie i powrócił do lektury gazety.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
Carmen Hierro
|
Wysłany:
Czw 23:47, 11 Mar 2010 |
|
|
Dołączył: 07 Mar 2010
Posty: 303 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Spojrzała na siedzącego obok pasażera. Nie był w jej typie, ale zawsze lubiła ludzi, którzy emanują tajemnicą. Poprosiła stewardese o jakiś zimny orzeźwiający sok, szturchając przy tym niechcący czlowieka, zajętego gazetą.
- Przepraszam - wypowiedziała z przywyczajenia.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
Dylan Jarre Moderator
|
Wysłany:
Czw 23:51, 11 Mar 2010 |
|
|
Dołączył: 03 Mar 2010
Posty: 356 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Dylan przewrócił oczami, po czym dając z siebie dwa razy więcej niż pełnia mocy, zmusił się do lekkiego uśmiechu, który - w jego mniemaniu - miał posłużyć za "nic się nie stało".
- W porządku. - powiedział jeszcze, na wszelki wypadek.
Startuj...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
Carmen Hierro
|
Wysłany:
Czw 23:55, 11 Mar 2010 |
|
|
Dołączył: 07 Mar 2010
Posty: 303 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Czemu nie mogli mnie posadzić z Carrie? Dla pocieszenia posadzili mnie z jakimś gazeciarzem
- Skąd pochodzisz? - zainteresowal ją mimo wszystko jego akcent.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
Dylan Jarre Moderator
|
Wysłany:
Czw 23:59, 11 Mar 2010 |
|
|
Dołączył: 03 Mar 2010
Posty: 356 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Ok. Nic z tego nie będzie.
Powoli zwinął gazetę, starając się nie okazywać niechęci, z którą przyszło mu tego dokonać.
- Albert w stanie Teksas. - ponownie spróbował się uśmiechnąć. - Dylan Jarre. - dodał, wyciągając dłoń ku kobiecie. - Zgaduję, że jesteśmy na siebie skazani przez jakiś czas.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Dylan Jarre dnia Czw 23:59, 11 Mar 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
 |
Carmen Hierro
|
Wysłany:
Pią 0:06, 12 Mar 2010 |
|
|
Dołączył: 07 Mar 2010
Posty: 303 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
- W tej sytacji, raczej tak. Carmen Hierro deVavo - uścisnęła dłoń mężczyzny.
- Pewnie już mnie znasz, z mojego pokazu w terminalu. - Stewardesa przyniosła już zamówiony sok Carmen i podała jej go. Hiszpanka wypiła od razu pół szklanki zamrażającego wręcz soku pomarańczowego.
- Dopiero teraz czuje, jak moje emocje się schładzają. - postawiła szklankę na stolik.
- Czym się zajmujesz Dylan?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
Dylan Jarre Moderator
|
Wysłany:
Pią 0:11, 12 Mar 2010 |
|
|
Dołączył: 03 Mar 2010
Posty: 356 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
- No cóż. - Dylan wzruszył ramionami. - Aktualnie nie zajmuję się niczym. A jeśli pytasz co robiłem przed tym, gdy kazałem swojemu szefowi rzucić się pod pędzące metro? Byłem rysownikiem w jednej z przeciętnych gazet. - wyznał. Czasami był pod wrażeniem właściwości maski, którą przyodziewał. Maski, która z "odpadkowego" mężczyzny, zamienia go w człeka z duchem rozmowy. - Przykro mi, jeśli myślałaś, że posadzą obok ciebie gościa z Hollywood. - zaśmiał się krótko.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
Carmen Hierro
|
Wysłany:
Pią 0:17, 12 Mar 2010 |
|
|
Dołączył: 07 Mar 2010
Posty: 303 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Dylan zrobił na Carmen dobre wrażenie. Myślała o nim, jako o normalniejszym czlowieku, jakiego spotkała z tej calej grupy. Nie miała nic do nikogo, no może ta mloda, Jen, podpadła jej przez chwilę, ale poza nią miała z innymi dobry kontakt.
- Z Hollywood - zrobiła pauze - nadawałbyś się do grania jakiegoś tajemniczego mordercy w dobrym, wysokobudżetowym kryminale. - zażartowała Carmen.
- Propo Hollywood'u. Czy to czasem nie ten sławny Max Forbes leci z nami na tą wyspę?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
Dylan Jarre Moderator
|
Wysłany:
Pią 0:24, 12 Mar 2010 |
|
|
Dołączył: 03 Mar 2010
Posty: 356 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
- Max Fobres? - Dylan obejrzał się przez ramię, ogarniając wzrokiem resztę pasażerów. - To ten Macgyver, tam? - odchylił głowę, jakby próbował sobie coś przypomnieć. - Nie jestem na bieżąco z aktualnościami show biznesu, aczkolwiek jego twarz wydaje mi się znajoma. - skrzyżował ręce. - A to może oznaczać, że pracowałem kiedyś nad jego karykaturą. Za psie pieniądze.
Zamówił drinka, kiedy stewardesa przechodziła obok ich siedzeń.
- A co z tobą, Carmen ? Kim jest moja tajemnicza sąsiadka z hiszpańskim - jeśli dobrze zgaduje - akcentem ?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
Carmen Hierro
|
Wysłany:
Pią 0:32, 12 Mar 2010 |
|
|
Dołączył: 07 Mar 2010
Posty: 303 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
- Tajemnicza Hiszpanka z zawodu jest antropologiem religii. Dzieki pewnym wskazówką zwykłych szarych ludzi, zostałam archeologiem. Może słyszałeś o wypadku i spekulacjach na temat odnalezienia grobowca Midasa? - Zanudzam - Przypuszczam że nie. No coż, nic straconego. Nuda - Nuda? Ta przygoda byla niczym wyrwana z Tomb Raider! Ale i tak mało ludzi by w to uwierzylo.
- Byłeś w Hiszpani?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
Dylan Jarre Moderator
|
Wysłany:
Pią 0:40, 12 Mar 2010 |
|
|
Dołączył: 03 Mar 2010
Posty: 356 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
- Och... Niestety nie. - Dylan splótł dłonie za głową. - Jestem raczej typem... Domatora. Nie pokwapiłem się nawet do Francji, a z tego co wiem, wywodzą się stamtąd moim dziadkowie. - zastanowił się. - Może będę wścibski, ale zastanawia mnie co taka kobieta jak ty robi ze spakowanymi walizkami, w drodze na bezludną wyspę, z dala od cywilizacji. Nie wydaje mi się, żebyś narzekała na brak pieniędzy. - posłał jej niewinne spojrzenie.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Dylan Jarre dnia Pią 11:34, 12 Mar 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
 |
Carmen Hierro
|
Wysłany:
Pią 11:35, 12 Mar 2010 |
|
|
Dołączył: 07 Mar 2010
Posty: 303 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Świetnie! Przed Carrie nie długo tez będe musiała się wyspowiadać.
- Dylan, każdy z nas jest tutaj z jakiegoś dla siebie ważnego powodu. Ja aktualnie nie mam żadnego. Podpisałam umowę, ale teraz najchętniej bym zrezygnowała, gdybym tylko mogła. - Spojrzała za okno samolotu. Czemu tak długo czekamy na start?
- A Ty? Co Tobie powiedzieli abyś wsiadł do tego samolotu?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
Dylan Jarre Moderator
|
Wysłany:
Pią 12:05, 12 Mar 2010 |
|
|
Dołączył: 03 Mar 2010
Posty: 356 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Już otwierał usta żeby odpowiedzieć, kiedy nagle przerwał mu głos kapitana. W odpowiedzi na jego komunikat, zapiął pasy i w milczeniu czekał aż maszyna znajdzie się w powietrzu.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Dylan Jarre dnia Pią 12:07, 12 Mar 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
 |
Carmen Hierro
|
Wysłany:
Pią 12:16, 12 Mar 2010 |
|
|
Dołączył: 07 Mar 2010
Posty: 303 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Mm.. film
- Boisz się latać? - Rzuciła do Dylana, po chwili, kiedy pilot skończył swoją przemowę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
|