www.rasshamra.fora.pl - witaj! Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości.
Forum www.rasshamra.fora.pl Strona Główna                    FAQ
                Szukaj
             Użytkownicy
          Grupy
       Galerie
    Rejestracja
Zaloguj
Bar
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6 ... 9, 10, 11  Następny  
Napisz nowy temat   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum www.rasshamra.fora.pl Strona Główna -> Hotel
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Juno
PostWysłany: Pon 21:08, 08 Mar 2010


Dołączył: 05 Mar 2010

Posty: 26
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wonderland

-Swieże paluszki mile widziane- uśmiechnęła się jak psychopata z filmów klasy c. Freddie powinien stanowczo zaprzestać swojego niecnego procederu.

Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Tang How-Yuen
Gość
PostWysłany: Pon 21:09, 08 Mar 2010






Zauważył barmana niosącego dziewczynie drinka, więc zrozumiał że nie wypije z nim Sake. Wzruszył ramionami i nalał sobie z butelki jeszcze jeden kieliszek. Gdy dziewczyna została wybawiona z opresji, zadał jej pytanie.

onamae wa nan desu ka ? - i spojrzał jej w oczy. Po chwili jednak dziewczyna zniknęła mu, zasłonięta przez pewnego mężczyznę.
CarrieNixon
PostWysłany: Pon 21:09, 08 Mar 2010


Dołączył: 07 Mar 2010

Posty: 88
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

-Tak, nie wiem co mnie do tego podkusiło, może to że wyleciałam z roboty albo to że rzuciłam narzeczonego? - opowiadała.
-A ty co tu robisz? szukasz wrażeń czy przypadkiem? - spytała się Carmen.

-A ty jak masz na imię? też bierzesz udział w tym cyrku na kółkach? - spytała się azjaty.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Lynette
PostWysłany: Pon 21:11, 08 Mar 2010


Dołączył: 05 Mar 2010

Posty: 428
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Roześmiała się. Naprawdę zaczynała lubić tę szaloną dziewczynę.
- Wiesz co, nie ma zupełnie pojęcia kiedy żartujesz, a kiedy mówisz serio. Nie jestem zbyt dobra w te klocki. No wiesz, w gadu gadu, fajny żarcik.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Carmen Hierro
PostWysłany: Pon 21:14, 08 Mar 2010


Dołączył: 07 Mar 2010

Posty: 303
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

- Wiecie co? Pójdźmy do jakiegoś stolika, będzie nam się tam lepiej rozmawiało. - Carmen przypomniała sobie w końcu co znaczy to, co ten chińczyk wypowiedział. Zwróciła się w jego strone.
- Watashi no namae wa Carmen desu - i ukłoniła się w jego stronę w tym sławnym azjatyckim stylu.
Objeła lekko Carrie zza ramie i powiedziała przystawiając jej rękę do ucha:
- Zabiłam przypadkiem szefa. - zachowała poważną winę i spojrzała w oczy Carry.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Carmen Hierro dnia Pon 21:18, 08 Mar 2010, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
Tang How-Yuen
Gość
PostWysłany: Pon 21:18, 08 Mar 2010






Usłyszał że nowo przybyła dziewczyna mówi do niego. Po raz kolejny tego wieczoru uśmiechnął się. Minął siedzącego mężczyznę i stanął przed dziewczyną. Złożył delikatny ukłon i powiedział

- Watashi wa Tang How-Yuen desu. Onamae wa nan desu ka ? .

Do pierwszej dziewczyny posłał jeszcze szerszy uśmiech.
Ryan Crower
PostWysłany: Pon 21:19, 08 Mar 2010


Dołączył: 05 Mar 2010

Posty: 430
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

Odwrócił się od mężczyzny.
- To ja też idę. - rzucił. - Sajonara... - zwrócił się do chińczyka.
- Ryan - powiedział ciepło do Carrie. - Ryan Crower.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Juno
PostWysłany: Pon 21:25, 08 Mar 2010


Dołączył: 05 Mar 2010

Posty: 26
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wonderland

Zaśmiała się. Lynn wydała się jej sympatyczna, chociaż trudno było jej się dzisiaj z nią porozumieć. Spędzała dużo czasu ze zwierzętami, a Jun za bardzo zaangażowała się w swoją trupią robotę. To mogło stanowić istotę problemu.
-Chyba wciąż balansuje na tej bardzo cienkiej granicy. Znaczy na bardzo cienkiej linie. A co do żarcików, to potrafię spalić każdy dowcip. Sama słyszysz.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Juno dnia Pon 21:26, 08 Mar 2010, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
Carmen Hierro
PostWysłany: Pon 21:26, 08 Mar 2010


Dołączył: 07 Mar 2010

Posty: 303
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

- Ryan, co Ty taki agresywny? Jest całkiem miły (ma na myśli chińczyka) - puściła do Ryana oczko.
- Tang, itte... z nami - zaśmiała się, nie umiejąc dokończyć zdania.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Patsy
Moderator
PostWysłany: Pon 21:26, 08 Mar 2010


Dołączył: 05 Mar 2010

Posty: 901
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

Odebrał szklankę i wrócił do stolika.
-On chyba po angielsku nie mówi - powiedział o azjacie. Usiadł przy stoliku- swoją drogą, co dotychczas robiłaś co? - spytał.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Ryan Crower
PostWysłany: Pon 21:28, 08 Mar 2010


Dołączył: 05 Mar 2010

Posty: 430
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

- Tak, i ma bardzo ładną sukienkę... - powiedział przewracając oczami.
Jednym łykiem opróżnił zawartość szklaniki.
- Poproszę jeszcze. - rzucił do barmana.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Svetlana.
Gość
PostWysłany: Pon 21:30, 08 Mar 2010






- Masz na myśli te wieki w oczekiwaniu na Twój powrót do stolika, czy moje życie? - zaśmiała się krótko, patrząc na ladę z napojami.
Patsy
Moderator
PostWysłany: Pon 21:33, 08 Mar 2010


Dołączył: 05 Mar 2010

Posty: 901
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

-Raczej życie- roześmiał się. Pociągnął łyk napoju i dodał - i chyba aż tyle mnie nie było co?

Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Tang How-Yuen
Gość
PostWysłany: Pon 21:34, 08 Mar 2010






- Nie szata zdobi człowieka, lecz jego wnętrze. Powinieneś bardziej uważać na ludzi, zwłaszcza na tych których nie znasz - odpowiedział spokojnym tonem, nawet nie racząc spojrzeć na mężczyznę.

Ostatnio zmieniony przez Tang How-Yuen dnia Pon 21:37, 08 Mar 2010, w całości zmieniany 1 raz
Carmen Hierro
PostWysłany: Pon 21:37, 08 Mar 2010


Dołączył: 07 Mar 2010

Posty: 303
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

- Ryan, twój strój może mu się też wydawac dość dziwny - puściła Carrie i uściskała Ryana mówiąc mu przy tym na ucho:
- skosnoocy z reguły maja takie odchyły. - puściła go i wróciła do stolika.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum www.rasshamra.fora.pl Strona Główna -> Hotel Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6 ... 9, 10, 11  Następny
Strona 5 z 11

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach



fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo


Programosy
Regulamin