Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Emma Navison
|
Wysłany:
Śro 21:52, 10 Mar 2010 |
|
|
Dołączył: 10 Mar 2010
Posty: 94 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
**CZTERY LATA WCZEŚNIEJ**
Mieszkanie Salimy Junheer
- Emmallo to bardzo nieodpowiedzialna decyzja! Nie popieram jej. - krzyknęła Salima odkładając z powrotem na stół kubek.
-Mamo ja Ciebie nie karzę ani proszę o to abyś popierała moją decyzją - odpowiedziała jak zawsze opanowanym głosem, szorując naczynia gąbką. - Mówię Ci tylko, żebyś wiedziała i się nie martwiła.
-Żebym się nie martwiła - usiadła przy stole i nerwowo zaczęła stukać palcami o blat - Powiedz mi, jak mam się nie martwić?! Moje dziecko jedzie do miejsca, z którego jeszcze nie tak dawno uciekaliśmy!
Emma sięgnęła po ścierkę aby wytrzeć swoje mokre ręce.
-Nie dawno!? - parsknęła, spoglądając prosto w oczy swojej matce. - To było dziesięć lat temu! -rzuciła ścierką o stół - Dziesięć lat! Mamo dziesięć!
W tym pomieszczeniu można było wyczuć ogromne napięcie i żal kobiet do siebie nawzajem. Obie patrzyły sobie prosto w oczy. w jednych oczach był strach, w drugich nie było nic.
Jeszcze nie dawno łączyła je silna więź, była tak mocna jak gruby sznur, dziś z tego sznura - ich relacji, pozostała tylko jedna postrzępiona nitka.
-Naprawdę się... nie spodziewałaś się nigdy, że będę chciała tam wrócić? - zapytała, odrywając wzrok od swojej matki i siadając naprzeciwko niej.
-Sądziłam, że po całym tym incydencie, że ... tym bardziej nie będziesz chciała - odpowiedziała wzruszając ramionami.
-Myliłaś się. Właśnie w dniu, w którym zobaczyłam jego ciało w trumnie, wiedziałam, że tam wrócę! Tam gdzie wszystko się zaczęło. - syknęła, stukając palcem wskazującym w stół.
- Wiesz kochanie... - rozpoczęła wstając z krzesła. Czasem bardzo żałuję, że - dotknęła lewego policzka Emmy - Czasami żałuję, że pozwoliłam Abdulah'owi ingerować w twojej wychowanie
-Nie odpowiada Ci to kim jestem...
Salima pogłaskała córkę po głowie.
-Emmallo i tak nie zmienisz decyzji, ale pamiętaj ostrzegałam Cię! - dodała, uderzając lekko córkę w policzek.
-Będę pamiętać... - odpowiedziała ... Nigdy Ci tego nie wybaczę
Sięgnęła po swój płaszcz i wyszła trzaskając drzwiami.
Uważaj na siebie - pomyślała.
Usiadła z powrotem na swoje krzesło...
----------
Chce was poprosić abyście o moich błędach stylistycznych mnie informowali, niedosłyszę i z tym często bywały problemy - muszę to ćwiczyć. ;]
Z góry dzięki
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Emma Navison dnia Sob 12:31, 13 Mar 2010, w całości zmieniany 2 razy
|
|
|
|
|
Patsy Moderator
|
Wysłany:
Czw 17:57, 11 Mar 2010 |
|
|
Dołączył: 05 Mar 2010
Posty: 901 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
No więc, krótko i mało szczegółowo, za to bardzo intrygująco. Jeżeli moje przypuszczenia się sprawdzą, może to być naprawdę klimatyczna historia.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
Emma Navison
|
Wysłany:
Czw 18:01, 11 Mar 2010 |
|
|
Dołączył: 10 Mar 2010
Posty: 94 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Mam nadzieję, że Cię nie zawiodę. ;]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
Dylan Jarre Moderator
|
Wysłany:
Pią 11:01, 12 Mar 2010 |
|
|
Dołączył: 03 Mar 2010
Posty: 356 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Widzę w tym furtkę do intrygującej przeszłości. Mam nadzieję, że pouchylasz nam parę rąbków tajemnicy w najbliższym czasie. Trzymam za to kciuki
Słowem, jest świetnie, ale czemu tak krótko ?!
+ 650 XP
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Dylan Jarre dnia Pią 11:08, 12 Mar 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
Carmen Hierro
|
Wysłany:
Sob 12:27, 13 Mar 2010 |
|
|
Dołączył: 07 Mar 2010
Posty: 303 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
"się nie spodziewałaś się" - Emma niczym Konowicz przemówiła do swej matki.
Pełna intryga, jak to mówili moi poprzednicy.
Historia będzie mocna, czuję to po kościach
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
Patsy Moderator
|
Wysłany:
Pią 22:06, 19 Mar 2010 |
|
|
Dołączył: 05 Mar 2010
Posty: 901 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Dylan przyznawał już więc czekam na więcej.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|